Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[Zdjęcia] Zabiorą nas w podróż przez 60 lat bydgoskiej opery…

Justyna Tota
Justyna Tota
„Mefistofeles” - scena z 2007 r. W roli tytułowej Jacek Greszta oraz Halina Fulara-Duda jako Helena Trojańska. Ten spektakl otworzył VIII BFO i jak przyznaje Urszula Guźlecka, było o nim głośno! Będzie też przypomniany jutro i pojutrze
„Mefistofeles” - scena z 2007 r. W roli tytułowej Jacek Greszta oraz Halina Fulara-Duda jako Helena Trojańska. Ten spektakl otworzył VIII BFO i jak przyznaje Urszula Guźlecka, było o nim głośno! Będzie też przypomniany jutro i pojutrze Archiwum Marek Chełminiak
Fragmenty słynnych inscenizacji, mnóstwo wspomnień, emocji i dobrej zabawy - to wszystko dla melomanów, świętujących z bydgoską operą jej urodziny na jubileuszowych koncertach w sobotę i niedzielę.

W Operze Nova wielkie podekscytowanie! Dwadzieścioro solistów-śpiewaków, balet, chór oraz orkiestra, którą poprowadzi trzech dyrygentów: Maciej Figas, Andrzej Knap i Piotr Wajrak - wszyscy przygotowują się do dwóch galowych koncertów z okazji 60-lecia bydgoskiej sceny operowej. Pierwszy z nich już jutro.

Sebastian Gonciarz, reżyserujący jubileuszową galę, przyznaje, że dobór repertuaru, tworzącego muzyczną panoramę sześciu dekad operowej działalności, wcale nie był prostym zadaniem, ale...
- Wspólnie z dyrektorem Opery Nova Maciejem Figasem wybraliśmy pamiętne inscenizacje zarówno w odbiorze publiczności, jak i te, które wpłynęły na artystyczny wizerunek bydgoskiej opery - wyjaśnia nam Sebastian Gonciarz i dodaje: - Chcemy, by publiczność, która zasiądzie na widowni, miała wrażenia, że razem z nami wybrała się w podróż przez historię bydgoskiej opery.

Tak oto w trwającym zaledwie 2,5 godziny (z przerwą) koncercie przywołane zostaną fragmenty aż 19 utworów ! Wśród nich, m.in.: „Gioconda”, „Czarodziejski flet” czy „Tosca”. - Z dzieł, których Opera Nova nie ma już w swym repertuarze, będzie m.in. „Straszny dwór”, „Mefistofeles” czy „Mesjasz”. W finale koncertu usłyszeć będzie można dobrze wszystkim znaną arię z opery „Turandot”, którą pragnę podkreślić uroczysty moment, jakim jest 60-lecie - zdradza Sebastian Gonciarz.

Reżyserowi koncertu od samego początku towarzyszyła myśl, że minione 60 lat bydgoskiej opery to historia, która toczyła się w różnych miejscach, a tworzyli ją pasjonaci…

- Nie jest jednak ważne, czy opera jest w małym budynku czy jak teraz we wspaniałym gmachu, bo legendę bydgoskiego teatru muzycznego tworzą ludzie - artyści i publiczność - bez których nie byłoby tego jubileuszu, co mam nadzieję uzmysłowią także dwie filmowe retrospekcje, jakie przygotowałem, czerpiąc z archiwalnych nagrań bydgoskiej TVP i osób prywatnych - mówi Sebastian Gonciarz.

O tym, że w operze tkwi niezwykła moc, wie bardzo dobrze dziennikarka TVP Urszula Guźlecka.
- Mimo, że większość repertuarowych tytułów powstała w zupełnie innej epoce, co wiąże się przecież z postrzeganiem świata, sposobem życia, to siła oddziaływania tych dzieł absolutnie nie osłabła. Oczywiście, duża w tym zasługa realizatorów, którzy potrafią na nowo odczytywać pewne rzeczy i sprawić, że opera przemawia językiem zrozumiałym do widzów XXI wieku - wyjaśnia dziennikarka i miłośniczka opery, która od lat obserwuje rozwój bydgoskiej sceny operowej. - Zwłaszcza od czasu I Bydgoskiego Festiwalu Operowego, czyli roku 1994. Pomysł dyrektora Macieja Figasa, to było coś niesamowitego! Tylko romantyk mógł wierzyć w to, że znakomite teatry - nie tylko z Polski - zechcą wystąpić niemalże na budowie. Wśród cegieł, zwisających kabli i wszędobylskiego pyłu, który chrzęścił w zębach śpiewakom. Nikt nie narzekał. Ba, wszyscy byli zachwyceni scenerią i perspektywą bliskiego ukończenia budowy gmachu operowego - kreśli wspomnienie, poproszona przez nas Urszula Guźlecka.

- Dużo było tych spektakli, które mnie zadziwiły. Z każdym rokiem możliwości sceny były większe i przedstawienia coraz bardziej zaskakujące. A przy okazji okazało się, że bydgoski zespół zupełnie nie odstaje od tych z większymi tradycjami i... finansami.
Myślę, że wiele osób - tak i ja - zapamiętało też „Mefistofelesa", który w 2001 roku zainaugurował VIII Bydgoski Festiwal Operowy. To był duży krok do przodu Opery Nova. Rozmach, niezwykłe głosy, kostiumy i projekcje filmowe (po raz pierwszy) w naszej operze zrobiły swoje. O tym przedstawieniu dużo się mówiło - dodaje Urszula Guźlecka, która wraz z Markiem Jankowiakiem będzie mieć zaszczyt prowadzić jubileuszowe koncerty.

Kiedy, Gdzie? Za ile?
1.10. (sob.) g. 19.00 oraz 2.10.(niedz.) g. 18.00 - Koncert z okazji 60-lecia bydgoskiej sceny operowej.
Bilety:sobota - 180/150, 150/120 i 130/100 zł, wejściówka 50 zł; niedziela: 160/130, 110/90 i 80/60 zł, wejściówka 40 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!