Twórczość i kreatywność. W Czytelni to norma [RELACJA Z OTWARCIA]

Czytelnia to pomysł grupy bydgoszczan, którzy postanowili stworzyć coś na kształt społecznego domu kultury, działającego jednak inaczej niż MCK czy komercyjne klubokawiarnie. - Czytelnia ma być dla tych, którzy umieją coś robić, chcą do nas przyjść i dzielić się swoją umiejętnością z innymi. W naszych planach jest m.in. rękodzieło i produkcja mebli z recyklingu.

Produkty te chcemy oferować na rynku w trybie komercyjnym - tłumaczy Karol Zamojski, jeden z pomysłodawców nowego miejsca. - Większość tego typu przedsięwzięć jest finansowana przez miasto. Mają stały dopływ pieniędzy. Ich twórców stać na to, żeby eksperymentować. My mamy zupełnie inną sytuację. Jeśli się nam nie uda, przyjdzie ktoś, kto zamknie drzwi i wypowie umowę najmu.

Rękodzieło to nie wszystko, co mają do zaoferowania aktywiści. „Czytelnicy” chcą organizować spotkania, warsztaty i wernisaże. Pierwszy odbył się przy okazji wczorajszego otwarcia.

Autorem fotografii tworzących zbiór „Zapomniane”, które można oglądać w częściowo odremontowanym lokalu na rogu Cieszkowskiego i Pomorskiej, jest Łukasz Ułanowski, student, fotograf oraz współzałożyciel społecznej inicjatywy przy Pomorskiej. - Pomysł na te zdjęcia zrodził się trzy miesiące temu. Postanowiliśmy stworzyć dokumentację lokalu przed rozpoczęciem remontu. Chciałem oddać klimat tej przestrzeni. Ktoś, kto nie widział tych zdjęć, może pomyśleć, że jesteśmy w trakcie generalnego remontu.

Takie wrażenie sprawiają też czarne folie, zasłaniające ściany pierwszego pokoju Czytelni i leżące gdzieniegdzie sprzęty. To jednak dowód na to, jak dużo pracy zostało już włożone w tworzenie Czytelni. - Kultura jest wciąż w budowie - śmieje się Łukasz Ułanowski. - Cieszę się, że pojawiło się 40 osób, które zechciały pomóc i udało się to zrobić. Wierzę, że to miejsce będzie żyło każdego dnia - dodaje K. Zamojski.

Czytelnia ma już pierwszych sympatyków i współpracowników. Warsztaty teatralne zamierza prowadzić tam Andrzej Pieczyński - reżyser oraz aktor teatralny i filmowy. Mieszkańcy okolicznych kamienic zaoferowali już pomoc. Ktoś pożyczył odkurzacz, ktoś przygotował jedzenie na wernisaż. - Adresatami Czytelni są ludzie z najbliższej okolicy. Chcemy budować natłok inicjatyw - podkreślają twórcy.

Więcej informacji na stronie www.facebook.com/czytelniabydgoszcz.