Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Prapremier 2014. Zjawiskowa rzeźbiarka odnaleziona przez zjawiskową aktorkę i reżyserkę [RECENZJA]

Jarosław Jakubowski
Barbara Wysocka jako rzeźbiarka Alina Szapocznikow i Adam Szczyszczaj w kilku rolach
Barbara Wysocka jako rzeźbiarka Alina Szapocznikow i Adam Szczyszczaj w kilku rolach Tomasz Czachorowski
40 lat po śmierci Aliny Szapocznikow najbardziej żywa okazuje się legenda jej życia. Dzieła odeszły w zapomnienie. Czy słusznie?

Jest w sztuce „Szapocznikow. Stan nieważkości” znakomita scena. Rzeźbiarka, czy raczej duch rzeźbiarki, bo ona sama nie żyła już wtedy od dwudziestu lat, dzwoni do Pałacu Kultury i Nauki.

Odbiera portier. Kobieta pyta go, co stało się z rzeźbą „Przyjaźń”, przedstawiającą polskiego i radzieckiego żołnierza pod wspólnym sztandarem. To potężne dzieło długo stało w głównym hallu pałacu. Portier przez dłuższą chwilę nie rozumie, o co jest pytany. Wreszcie pojmuje i wyjaśnia, że figura została wywieziona na złom, a zdecydował o tym dyrektor pałacu. Rzeźbę usunięto w nocy, po odcięciu postaciom rąk, które nie mieściły się w drzwiach. - Ależ to była bardzo dobra rzeźba - zrozpaczonym głosem broni się rzeźbiarka...

Zobacz galerię: Zjawiskowa rzeźbiarka odnaleziona przez zjawiskową aktorkę i reżyserkę

W Internecie natknąć się można zdjęcie drobnej kobiety w średnim wieku, z czarnymi włosami i w ciemnych okularach. Uśmiecha się, stojąc obok francuskiego auta z lat sześćdziesiątych. Na bagażniku na dachu tkwi niezwykła rzeźba ze sztucznego tworzywa, jakby skrzyżowanie zabandażowanej mumii z nienaturalnie wydłużonym ufoludkiem. To „Stan nieważkości” - dzieło Szapocznikow, które powstało dla upamiętnienia śmierci kosmonauty Władimira Komarowa.

Pilot Sojuza 1 był ofiarą kosmicznego wyścigu pomiędzy ZSRR i USA. Został wysłany w kosmos, mimo że wcześniejsze loty bezzałogowe kończyły się katastrofami. Ile polska rzęźbiarka wiedziała o okolicznościach śmierci Komarowa? Ile szczerości było w jej fascynacji komunizmem?

Barbara Wysocka, duch sprawczy spektaklu o Alinie Szapocznikow (scenarzystka, reżyserka, odtwórczyni głównej roli, współautorka koncepcji przestrzeni), zachowała się niczym doświadczona reporterka. W wywiadach prasowych, prywatnych listach szuka prawdy o niezwykłej kobiecie.

Trudne to zadania. Wywiady są banalne, autorzy kręcą się wokół stereotypu małej rączki i wielkiego kamienia, który ta rączka formuje. Więcej można dowiedzieć się z listów, pisanych do pierwszego męża, historyka sztuki Ryszarda Stanisławskiego. Widać w nich tęsknotę, rozterki i przede wszystkim niezwykle zachłanną chęć życia. Rzeźbiarka, która przeżyła koszmar obozów koncentracyjnych, z jednej strony chce nadrobić stracony czas i rzucić się w wir nowego świata, z drugiej - dręczą ją obawy, że nie zdąży zrealizować wszystkich swych, nie tylko artystycznych planów.

Barbarze Wysockiej, która szlify aktorskie i reżyserskie zdobywała w krakowskim Starym Teatrze, udało się wykreować postać przekonującą i wiarygodną. Energia aktorki wprost rozsadza skromnie urządzoną scenę, na której dominuje jeden rekwizyt - biały spadochron, podnoszący się dzięki strumieniom powietrza z dmuchaw. Czy to ten sam spadochron, który nie rozwinął się podczas lądowania Sojuza 1 z Komarowem na pokładzie? Spadochron lekki jak nieznośna nieważkość naszego bytu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!